ADAM KUŹMICZ (Maszewko) i KRYSTYNA KRÓLIKOWSKA (Krępa Kaszubska) najlepsi w I Grand Prix Nordic Walking w Wilkowie...

Utworzono: 20-05-2019

ADAM KUŹMICZ (Maszewko) i KRYSTYNA KRÓLIKOWSKA (Krępa Kaszubska) najlepsi w I Grand Prix Nordic Walking w Wilkowie...

Piękną pogodą powitało nas Wilkowo, gdzie w sobotę 11 maja 2019 zainaugurowano pierwsze zawody Nordic Walking w ramach VII Grand Prix o puchar Wójta Gminy Nowa Wieś Lęborska. 63 uczestników miało do pokonania Czerwoną Trasę o długości 8,2 km. To idealna trasa, którą nazwano "Do najdłuższej Deski Świata", przeznaczona zarówno dla początkujących jak i zaawansowanych chodziarzy. Przekrój wiekowy uczestników był spory. Najmłodszymi uczestnikami marszu byli 12-latatka z Lęborka Zofia Konkol , 13-latek z Gowina Bartek Pankiewicz oraz 14-letnia Kasia Konkol z Lęborka. Najstarszym zaś chodziarz z Gdyni 78-letni Feliks Namsołek.

Starterami tegorocznego Memoriału im. Zenona Fludry byli Ryszard Wittke Wójt Gminy Nowa Wieś Lęborska i Witold Mamyślak, Burmistrz Miasta Lęborka.

Wkrótce kolejne sportowe wydarzenia spod znaku nordic walking. Zachęcamy do śledzenia informacji na stronach internetowych i przeglądania ogłoszeń na tablicach informacyjnych przy Starostwie Powiatowym w Lęborku.

Zawodnicy mieli do pokonania trasę zróżnicowaną zarówno pod względem wysokości terenu, jak również pod względem podłoża, po którym się poruszali - od asfaltu, poprzez leśne dukty po piaszczyste drogi śródpolnych ścieżek.

Cudne są tutaj widoki – mówi jeden z uczestników zawodów, który do Wilkowa przyjechał z centralnej Polski – Macie tutaj świetne trasy i takie zróżnicowanie krajobrazu, że człowiek idąc się nie nudzi.

Wśród uczestników wilkowskiej przebieżki z kijkami pojawiła się Sylwia Roseman (rekordzistka świata), prawdziwa mistrzyni chodziarstwa, która na swym koncie ma pokonanie trasy ponad 142,5 km w 24 godziny marszu Nordic Walking.
– To wcale nie taka łatwa trasa jak mogłoby się wydawać – mówi pani Sylwia – Trudy zróżnicowanego terenu rekompensują jednak fantastyczne widoki, piękne lasy graniczące z uprawnymi polami, które porośnięte żółtym rzepakiem dają poczucie obcowania z naturą. To piękny teren i na pewno warto tu chodzić i dla budowania kondycji i dla przebywania wśród estetycznych walorów tego terenu.

Grand Prix Gminy Nowa Wieś Lęborska „Czerwona Trasa w Nordic Walking" pamięci Zenona Fludry, biznesmena, wędkarza, miłośnika przyrody i obcowania z naturą oraz społecznika, to na ten rok sportowych wydarzeń, już przeszłość, ale na pewno zapadnie w pamięci uczestników i organizatorów, którzy pod wodzą Krzysztofa Pruszaka, dyrektora Gminnego Ośrodka Kultury w Nowej Wsi Lęborskiej, zadbali o to, żeby nikt stąd nie odjechał bez należnej mu nagrody. Nie wszyscy ścigali się dla sportowego wyniku. Niektórzy po prostu chcieli tę trasę przejść, nie zważając na wskazania czasomierza.

O to w tym chodzi – mówi Krzysztof Pruszak – Chodzi o promowanie masowego chodzenia z kijkami. Oczywiście wynik sportowy jest ważny, ale nie najważniejszy. O wiele bardziej wartościowa jest atmosfera wspólnego przemierzania kilometrów i budowanie kondycji, dla zdrowia, dla siebie. Nasza gmina ma wiele niezwykle ciekawych tras i piękne tereny, które o wiele lepiej poznaje się pieszo, niż zza szyby jadącego samochodu. Szczerze zachęcam wszystkich amatorów chodzenia do odwiedzania naszych tras. To, co nasz teren oferuje chodziarzom, tego nie ma w żadnym innym zakątku Polski.

Jak mówi Krzysztof Pruszak, imprezy nordic walkingowe organizowane są przy ogromnym wsparciu wolontariuszy, którzy zapewniają wsparcie od pomiarów czasu poprzez pomoc na trasie, aż po zabezpieczenie medyczne.

- Jestem pod wrażeniem zainteresowania tą imprezą i poziomu jej organizacji – mówi Edmund Głombiewski, Wicestarosta Lęborski – Z prawdziwą przyjemnością wręczam nagrody zwycięzcom, tym bardziej, że moja żona i córka aktywnie uprawiają nordic walking i uczestniczą w niemal wszystkich tego typu imprezach. Ja również chętnie chodzę z kijkami na tyle, na ile pozwala mi wolny czas. To świetny sposób na pozytywne zmęczenie i odstresowanie się po pracy umysłowej. Wszystkim uczestnikom wilkowskiej imprezy gratuluję wyników. Wiem, że wielu osiągnęło tutaj życiowe rekordy, ale oprócz rekordów ważne jest to, że czynnie uprawiamy sport dla dobra własnego i osobistej kondycji.

Chodziarze, którzy po raz pierwszy startowali w naszej imprezie zachwycali się pięknym krajobrazem naszej nowowiejskiej gminy. Na mecie na uczestników czekał słodki poczęstunek, herbata, kawa oraz gorące kiełbaski z grilla. Każdy z uczestników otrzymał również pamiątkowy medal, koszulkę, dyplom ukończenia marszu oraz drobny upominek rzeczowy.

Kondycja i humory dopisały, pogoda była idealna, więc I-sze Gminne „Chodzę z kijami” można uznać za bardzo udane. Wszystkim „chodziarzom” dziękujemy za uczestnictwo w marszu i zapraszamy na II Nordic Walking 25 maja do Obliwic.